O Panie błogosław ten Granat Ręczny,
Który rozniesie nieprzyjacioły twe na malutkie kawałeczki w łasce twojej.
A Pan skrzywił się w uśmiechu, a ludzie spożywać poczęli owce, leniwce, karpie, orangutany, płatki śniadaniowe, przetwory owocowe...
(...)
I Pan powiedział:
Wpierw wyjąć musisz świętą Zawleczkę,
Potem masz zliczyć do Trzech.
Nie mniej, nie więcej, Trzy ma być liczbą,
Do której liczyć masz, i liczbą tą ma być Trzy.
Do czterech nie wolno ci liczyć, ani do dwóch,
Masz tylko policzyć do Trzech.
Pięć jest wykluczone !!
Gdy liczba Trzy, jako trzecia w kolejności osiągnięta zostanie,
Wówczas rzucić masz święty Granat Ręczny z Antiochii w kierunku wroga,
Co naigrawał się z ciebie w polu widzenia twego, a on kitę odwali.
a czemu ja nie znam tego pieknego eposu?
OdpowiedzUsuńa czemu nie ma nowych postow?
a podoba mi sie tu u Ciebie..
Dziękuję i zapraszam ponownie;-)
OdpowiedzUsuńAktualizacja dosyć leniwa....